Autor Wiadomość
Andreas
PostWysłany: Wto 20:53, 23 Kwi 2013    Temat postu:

-Wariat - mruknął i zaśmiał się, kiedy mężczyzna wziął go na ręce. Nie miał nic przeciwko wyjściu na taras. Najwyżej sąsiedzi będą mogli zobaczyć idealne ciało jego kochanka.
Kamijo
PostWysłany: Wto 20:43, 23 Kwi 2013    Temat postu:

- Hm....Taras jest teraz piękny.- wyszeptał i wziął go na ręce.- Mam coś Ci do pokazania.- wyszeptał mu do uszka. Skierował się z nim w stronę drzwi, chociaż to przedłużał aby wiedzieć czy ten tego chce na pewno.
Andreas
PostWysłany: Wto 20:39, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Zszedł z łóżka i uśmiechnął się do chłopaka.
-Nie to, żebym nie lubił perwersji, ale w takim stroju na dwór? - spytał i zmierzył blondyna rozbawionym i podnieconym wzrokiem. Naprawdę zaczynał lubić go coraz bardziej.
Kamijo
PostWysłany: Wto 19:45, 23 Kwi 2013    Temat postu:

-Zamierzam cie kosztować każdego dnia na nowo.- wyszeptał i podszedł teraz do niego na kolanach.- Ale myślę że skoro jest ciepło na dworze to zmienimy trochę aranżację co ty na to?.- wyszeptał do niego po czym stanął przy łóżku i rozłożył ręce aby ten przyszedł do niego.
Andreas
PostWysłany: Wto 19:38, 23 Kwi 2013    Temat postu:

-Hmm.. Więc nie zamierzasz mnie zjeść? - spytał seksownym głosem i uniósł brew do góry. Chciał zobaczyć, jak bardzo Kamijo go pragnie. Wiedział, że jest przystojny i podoba się wielu mężczyznom, ale lubił, kiedy ktoś okazywał mu zainteresowanie.
-Spadaj Ash - mruknął cicho, a kot zszedł z łóżka.
Kamijo
PostWysłany: Wto 19:27, 23 Kwi 2013    Temat postu:

- Ty moim deserem?.- przewrócił go teraz na plecy i spojrzał mu w oczy.- Kochanie.- wyszeptał po czym przygryzł jego ucho. Po czym go pocałował namiętnie.- Po chwili usiadł po drugiej stronie łóżka u przednio ściągając ręcznik. Czekał co zrobi chłopak, sam był już podniecony.
Andreas
PostWysłany: Wto 19:24, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Podobało mu się to, że Kamijo tak bardzo go pragnie.
-A już chciałem zostać twoim deserem - wymruczał. - No ale jeśli wolisz pójść jednak do kuchni.. - zaczął i przygryzł dolną wargę. Uwielbiał prowokować i tym razem też to robił.
Westchnął cicho i uśmiechnął się do kochanka.
Kamijo
PostWysłany: Wto 19:04, 23 Kwi 2013    Temat postu:

- Jestem głodny na ciebie.- wyszeptał mu do ucha i pogłaskał go po plecach. Polizał go po policzku i przejechał do jego warg po których przejechał.- Ale możemy iść coś zjeść .- powiedział po chwili, nie chciał wyjść na napaleńca.
Andreas
PostWysłany: Wto 18:50, 23 Kwi 2013    Temat postu:

-Bardzo się cieszę, że ci się podoba - powiedział i teraz to on pocałował usta mężczyzny. Był już zmęczony, ale na pieszczoty z Kamijo zawsze znajdzie trochę siły.
-Nie jesteś głodny? - spytał, kiedy na chwilę się od niego oderwał. Mężczyzna przygotował im naprawdę miły wieczór, więc może będzie mógł się odwdzięczyć robiąc jakąś kolację.
Kamijo
PostWysłany: Wto 7:13, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Słuchał jego pięknego głosu, był nim zafascynowany. Gdy ten skończył śpiewać Kamijo ucałował go namiętnie, i wplótł palce w jego włosy przyciągając go na swoje ciało. Andreas teraz leżał na nim a ich usta były złączone w pocałunku. Gdy mężczyzna oderwał się od jego ust.- Pięknie.- wyszeptał mu patrząc w jego oczy.
Andreas
PostWysłany: Pon 21:43, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Nie wiedział co ma mu zaśpiewać. Nie chciał się ośmieszyć. Tamtymi piosenkami mógł go rozbawić, ale teraz miał pokazać co umie. Zamknął oczy i westchnął cicho, po czym zaczął śpiewać 'Dream on' Aerosmith. Był zdenerwowany bardziej niż na występach w klubie, chociaż tak naprawdę wiedział, że jest dobry. Gdyby było inaczej nie chciałby zostać gwiazdą.
Kamijo
PostWysłany: Pon 17:51, 22 Kwi 2013    Temat postu:

- Nie mam rodzeństwa, chyba że przyjaciół z zespołu można tak nazwać.- wyszeptał i pogłaskał delikatnie kota.-Andreas zaśpiewaj mi teraz coś.- wyszeptał mu do ucha i je przygryzł.
Andreas
PostWysłany: Pon 17:48, 22 Kwi 2013    Temat postu:

-Nic się nie stało - powiedział i z uśmiechem spojrzał na swojego kochanka.
-Też tak uważam. Jest dla mnie bardzo ważny. - W sumie tylko ten kot był czymś, za czym mógłby tęsknić. Nigdy nie był przywiązany do swoich rodziców.
-Masz rodzeństwo? - spytał i pocałował blondyna w szyję.
Kamijo
PostWysłany: Pon 17:35, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Wszedł do sypialni i odgarnął swoje włosy.- Przepraszam za to że wyszedłem.- usiadł na łóżku i spuścił głowę po czym spojrzał na chłopaka. Położy się obok niego i objął go delikatnie uważając na kotka.- ślicznego masz kota.
Andreas
PostWysłany: Pon 17:25, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Uśmiechnął się do blondyna, a po jego wyjściu położył się na łóżko. Nie wiedział nawet kiedy przyszedł do niego Ash. Położył się obok, więc zaczął go głaskać. Myślał o tym, co teraz będzie, ale stwierdził, że jak na razie jest dobrze, więc nie będzie tego psuł głupimi myślami.
Może kiedyś zrobi dla Kamijo naleśniki z truskawkami, albo jakieś truskawkowe ciasto..

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group