Forum www.yaoiyaoi.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Freed Redfox / Kim Yonghim
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yaoiyaoi.fora.pl Strona Główna -> Akademik / III Piętro / Kim Yonghim
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:57, 07 Kwi 2013    Temat postu: Freed Redfox / Kim Yonghim

Pokój nie jest duży i dzięki wykrojonej z niego łazience ma kształt litery L. Drzwi do niej znajdują się zaraz przy wejściu, po prawej stronie. Ściany są w kolorze mlecznej czekolady. Na wprost znajduje się przykryte beżowym kocem łóżko Freeda, którego widok częściowo przesłania duża, hebanowa szafa. Na prawo od łóżka, tuż pod oknem, stoją biurko i druga szafa. Przy kolejnej ścianie z oknem stoi biurko Yonghima. Niemal zawsze panuje na nim chaos, a pokrywające go książki, notatki, teczki i papierki po cukierkach uniemożliwiają dojrzenie samego blatu. W kącie między biurkiem a szafą Yonghima stoją gitary - dawno nieużywany bas i lakierowany na wiśnowo akustyk. Pod ścianą dzielącą pokój od łazienki stoi łóżko Yonghima. Pościel przykryto narzutą z nadrukiem na wzór chińskiego zwoju, a na środku leży otwarta, zaznaczona biletem komunikacji miejskiej książka. Nad łóżkami wisi po kilka półek. Do swojej Yonghim przyczepił kolorowy amulet, przywiezioną z domu bokjumeoni. Półki ma zapełnione po brzegi książkami. Książki właściwie walają się po całym pokoju, piętrząc się liczącymi po kilka tomiszczy stosami na podłodze, na stojącym na środku stoliku czy na krzesłach, ale to zwykle są naukowe tytuły. Czasem też na biurku Freeda, który nigdy nie miał zbyt wielu rzeczy, chociaż Yonghim stara się je szybko stamtąd sprzątać wiedząc, że cokolwiek tam położy łatwo może zniknąć lub zostać wykorzystane przeciw niemu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:00, 08 Kwi 2013    Temat postu:

Pracę skończył dość wcześnie, ale nie planował nic konkretnego poza analizą ankiet zebranych w liceum. Wszedł do pokoju jak zwykle, kopniakiem otwierając drzwi. Stanął na środku przypatrując się chłopakowi leżącemu na drugim łóżku. Spał, ze słuchawkami w uszach. Wzruszył ramionami i ruszył do biurka. Nim usiadł do analizy danych zebrał z biurka nowego współlokatora swoje rzeczy i uprzątnął własny skrawek podłogi.
Po chwili męczącej ciszy sam założył słuchawki, nucąc pod nosem aktualnie odtwarzany utwór.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:11, 09 Kwi 2013    Temat postu:

Skończył pracę jakieś pół godziny temu i teraz leżał na swoim łóżku czytając i czekając, aż współlokator się obudzi. Jego obecność go jednak irytowała, więc wziął książkę do ręki i wyszedł z zamiarem czytania na świeżym powietrzu. Ławki pod akademikiem powinny się nadać. Zazwyczaj nie było tam zbyt głośno.
*z tematu*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:46, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Wszedł cicho, nie chcąc obudzić współlokatora i zostawił swoje rzeczy. Zerknął tylko przez okno na pogodę, zabrał bluzę z szafy i narzucił na siebie. Jego współlokator musiał przebyć długą drogę, skoro nadal spał. Wciągnął powietrze w płuca i wypuścił je ze świstem. Zaczekał jeszcze kilka sekund i wyszedł.
*z tematu*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 3:43, 21 Kwi 2013    Temat postu:

Wszedł i nie rozglądając się rzucił się na łóżko w ubraniach. Po chwili naciągnął na siebie kołdrę i skulił się pod nią. Zasnął jak zwykle, po dwóch godzinach analizowania każdej sekundy minionego dnia. Miał kaca moralnego, ale starał się zignorować to uczucie. Jak wszystkie inne, łącznie z zażenowaniem w stosunku do Nezumiego i jego współlokatora, jak i zainteresowaniem, jakie wzbudził w nim Eizo.
Kolejny, beznadziejny dzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:02, 21 Kwi 2013    Temat postu:

Obudził się zbyt wcześnie. Humor już z rana nie nastrajał optymistycznie. Przewrócił się na drugi bok i zaklnął pod nosem. Miał dziś złożyć CV w tamtej kawiarence. To chyba jednak nie był dobry pomysł.
Teraz, gdy na spokojnie mógł przemyśleć wszystko wiedział już, gdzie prawdopodobnie popełnił błąd. To był ten sam błąd, przez który praktycznie całe życie był sam. Strach przed jakimkolwiek zaangażowaniem, przed oczekiwaniami i niemożność podjęcia decyzji, razem wzięte. Beznadziejna kombinacja.
Wstał gwałtownie, zabrał ubrania z szafy. Zły na siebie, na wszystko i wszystkich wokół przygotował się do wyjścia. Miss Allen by go zabiła, gdyby pozwolił sobie na spóźnienie.
*z tematu*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:23, 30 Kwi 2013    Temat postu:

Wszedł, zostawiając otwarte drzwi. Porwał potrzebne rzeczy, przygotował torbę i gdy Eizo zamknął za sobą drzwi szybko zmienił ubrania na świeże.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eizo Suzuki
Seme



Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:52, 01 Maj 2013    Temat postu:

Eizo przyglądał się pokojowi po czym rzuciło mu się w oczy, że Yonghim ma sporą kolekcję książek. Uśmiechnął się, słysząc nagle dudnienie muzyki i w myślach wręcz pytał się, gdzie się znajdowała ta osoba za ścianą np. WCZORAJ.
- spokojnie, nie leć na złamanie karku - otwiera drzwi i wychodzi, żeby bardziej nie rozpraszać chłopaka
*Z tematu*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:10, 01 Maj 2013    Temat postu:

Przygotowywał co potrzebne, kiedy usłyszał muzykę zza ściany. Zebrał się i wyszedł z zamiarem odwiedzenia nowego sąsiada.
*z tematu*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:49, 08 Cze 2013    Temat postu:

Wparował do pokoju, rozebrał się do bokserek i wszedł pod kołdrę. Owinął się nią i zacisnął oczy. Pod powiekami stanął mu obraz twarzy Eizo tuż przy jego, kiedy go posuwał. Przyspieszone oddechy, jęki... Doprowadził go do najlepszego orgazmu jaki pamiętał i był pewien, że to nie było wszystko na co go stać. Widział wtedy w jego oczach plany. Plany, których miał być częścią. Zacisnął dłonie w pięści. Był bezsilny.
Całą noc spędził przywołując wciąż te same momenty, katując się nimi, jakby to miało pomóc mu zapomnieć o tym, co mógł mieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:51, 08 Cze 2013    Temat postu:

Łamał się. Wyobrażał sobie jak idzie do niego i, pomimo całej absurdalności tego pomyłu, błaga o drugą szansę... I co mu obieca w zamian? On chce, żeby go kochał. Potrafi?
Czy potrafił kochać? Zawsze wierzył, że tak. Wierzył, że po prostu nie spotkał jeszcze tej jedynej osoby. Skąd ma wiedzieć czy Eizo nią jest? Może skoro nie potrafił mu powiedzieć to jednak go nie kocha? Tylko dlaczego tak bardzo tęsknił? Dlaczego tak bardzo cierpiał? Minęły trzy dni. Wydawało się niemożliwe, żeby się zakochał, ale tak właśnie czuł. I bał się. Bał się zaufać, odsłonić. Powtarzał sobie, że ma ku temu powody. Mógł o nich opowiedzieć, może coś by to zmieniło, a może tylko opóźniło cały proces, ale nie powiedział i teraz już nic nie mógł zrobić.
Spróbuje zapomnieć. Zacznie od spędzenia w łóżku przedpołudnia.
Nagle zorientował się, że się trzęsie z zimna mimo tego, że leży owinięty kołdrą jak w kokonie.
- Kurwa - mruknął.
Jakby tego było mało, przeziębił się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eizo Suzuki
Seme



Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:21, 08 Cze 2013    Temat postu:

Serce biło mu jak szalone, gdy otrzymywał klucz od pokoju, pokoju, który poznał jakiś czas temu. Stał jak skamieniały, gdy dyrektor obwieszczał mu, że to właśnie tu spędzi bezproblemowo resztę swojego pobytu. Został sam, ściskając klucz mocno w dłoni. Już dawno stał sam, biorąc głęboko powietrze do płuc wszedł powoli do pokoju. Bał się, bał się na niego patrzeć, bał się, że będzie go błagał, przepraszał a co najgorsze, że się rozpłacze. Zauważył go, śpiącego, drżącego...
Po cichu zamknął za sobą drzwi, rzucając bezgłośnie klamoty na łóżko. Nie mógł znieść jego widoku....
Przykucnął przy jego łóżku, dotykając jego czoła. Był cały rozpalony.
Eizo niewiele myśląc poszedł do łazienki, namoczył swój ręcznik i wrócił kładąc go delikatnie na czole chłopaka. Ten drgnął przez sen, Eizo zastygł w bezruchu, bojąc się, że ten się obudzi, że zacznie krzyczeć na niego....
Jednak ten nadal leżał.
Eizo starał się zbić mu gorączkę, robiąc okłady, jednak po godzinie nadal był rozpalony. Niewiele też myśląc zdjął delikatnie kołdrę z chłopaka, przełykając przy tym głośno ślinę. Ręcznik z czoła położył mu na brzuchu, starając się nie zwracać uwagi na nagie, ponętne ciało kochanka i wyszedł szybko z pokoju.
*z tematu*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eizo Suzuki dnia Sob 21:31, 08 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eizo Suzuki
Seme



Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:24, 08 Cze 2013    Temat postu:

Wrócił do pokoju, znów cicho, zaczął przygotowywać Yonghimowi różne mieszanki. Zaparzył nawet herbatę z cytryną, aby mógł później się napić. Rozpuścił proszek przeciwgorączkowy w połowie szklanki wody i kucnął znów przy łóżku, zaraz jednak usiadł na jego krańcu, delikatnie budząc Yonghima.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:46, 08 Cze 2013    Temat postu:

Obudził się, szturchany przez...Eizo?
- Co ty tu - urwał.
Zerwał się, ale nic z tego nie wyszło. Nie miał siły.
- Dlaczego..?
Znów nie skończył. Dostał napadu kaszlu. Zorientował się, że ma mokry ręcznik na brzuchu. Zatrzymał wzrok na zestresowanym chłopaku wpatrującym się w niego. Wymrugał łzy napływające do oczu i sięgnął po kołdrę, tuszując zażenowanie. Był chory, a Eizo się nim zajmował.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kim Yonghim dnia Sob 22:47, 08 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eizo Suzuki
Seme



Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:11, 08 Cze 2013    Temat postu:

- nie zrywaj sie.. Lez - siegnal do niego zaraz zabierajac jednak dlonie
- usiadz na chwile, wypijesz leki to Ci sie polepszy...
Patrzyl na niego z bolem, z tesknota. Postanowil nie zblizac sie do niego w nieodpowiedni sposob, tak bedzie najlepiej. Przez niego zapewne sie rozchorrowal.
- przeniesli mnie do Twojego pokoju... - odpowiedzial gdy juz Yonghim wypil lek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yaoiyaoi.fora.pl Strona Główna -> Akademik / III Piętro / Kim Yonghim Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin