Forum www.yaoiyaoi.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Ukryte pokoje, kurz i The Times OFFTOP
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yaoiyaoi.fora.pl Strona Główna -> Pogadanki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tori
Seme



Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:10, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Całowali się tak przez dłuższą chwilę. Tori w końcu oderwał się od jego ust i puścił podbródek. Uwolnił go z objęć i przejechał językiem po swoich lekko wyschniętych teraz ustach. - Sorki jeżeli przesadziłem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:14, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Yonghim chcial sie obrocic, sprawdzic czy Shinichiro jeszcze tam stoi, ale zatrzymal sie w polowie drogi.
- Jest jeszcze? - zapytal.
Spojrzal mu w oczy ciekawy co Saito wlasciwie teraz mysli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tori
Seme



Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:18, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Odwrócił się twarzą w stronę gdzie stał ów chłopak. Zmarszczył groźnie brwi i pokazał stojącemu środkowy palec. - Nie, właśnie odchodzi. - opuścił dłoń i zwrócił się znów twarzą do jego przyszłego modela.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:25, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Yonghim nie potrafil powstrzymac usmiechu, kiedy patrzyl jak odchodzi. Usmiech triumfu nie schodzil z jego twarzy, gdy zwrocil sie do Saito.
- To co, mozemy powrocic do tematu twoich rysunkow? Nadal nie wiem czy jestes wystarczajaco dobry w te klocki.
Wzrok co chwile wedrowal mu w strone ust chlopaka mimo, ze usilnie probowal go utrzymac na oczach Saito.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tori
Seme



Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:29, 07 Kwi 2013    Temat postu:

- W starej sali na drugim piętrze jest kilka moich starych prac, możemy pójść je zobaczyć. - schwał długopis do kieszeni i wskazał ręką budynek za sobą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:35, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Yonghim doskonale wiedzial co oznaczala ta propozycja i choc rozum mowil nie, to nie w twoim stylu, jakos nie chcial go sluchac. Trzeba bylo tylko zadbac o pozory. Wzruszyl ramionami i zaczal isc we wskazanym kierunku, zostawiajac Saito za soba.
- Nalezysz do jakiegos klubu? Macie pracownie z ogromna iloscia arkuszy, pedzli, farb i takie tam? Obejrzal sie za siebie udajac zaciekawienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tori
Seme



Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:41, 07 Kwi 2013    Temat postu:

- Nie należę do żadnego klubu. - ruszył za nim - Używałem tej pracowni zanim zacząłem tutaj uczęszczać na zajęcia. Potem jakoś przestałem przychodzić, a to pomieszczenie stało się pewnego rodzaju graciarnią. - szedł obok niego patrząc wciąż przed siebie - Większość moich prac zostało wyrzuconych albo po prostu wyblakły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:45, 07 Kwi 2013    Temat postu:

- Skoro zostaly wyrzucone, to moze nie byly tak dobre? - droczyl sie z nim. - Prowadz - dodal, gdy juz weszli do budynku i odsunal sie, by go przepuscic w waskim korytarzu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tori
Seme



Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 4:53, 07 Kwi 2013    Temat postu:

- Bo nie były. - wszedł pierwszy i skierował się w kierunku schodów - Nie byłem zadowolony z żadnego z nich. Pozbawione emocji, nudne. Dobry Panie M.! - zwrócił się do sprzątającego staruszka.
- Dzień Dobry Tori! Wracasz na stare śmieci? - zaśmiał się wesoło.
- Tak jakby. Nadal mam klucze od wejścia więc jak pan skończy może iść do domu i odpocząć.
- Naprawdę? A już myślałem że je wyrzuciłeś! No dobrze, nie zatrzymuje was.
- Jakby co to nas tu nie było.
- Kogo? - rozejrzał się i zaśmiał.
- Dzięki staruszku. - odwrócił sie do chłopaka - Za mną. - ponownie ruszył ku schodom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 5:04, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Jakby co to nas tu nie bylo? Adrenalina podskoczyla mu w momencie, w ktorym to uslyszal. Nie zada juz ani jednego pytania, postanowil, nawet we wlasnych myslach.
Podazyl za nim bez slowa sprzeciwu. Mial ochote sie na niego rzucic, tu i teraz. Albo lepiej, zeby to on rzucil sie na niego. Fantazja podsuwala mu interesujace obrazy, ktore znalazly swe odbicie tam, gdzie nie powinny. Przynajmniej nie na razie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tori
Seme



Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 5:12, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Weszli na drugie piętro i skierowali się do długiego korytarza. Zaczął grzebać w kieszeni w poszukiwaniu czegoś. Z jego notatnika wyleciał jedna z luźnie włożonych kartek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 5:22, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Yonghim sie nie odzywal. Jego uwage zwrocil spadajacy na podloge rysunek. Podniosl go szczesliwy, ze Saito nie zwracal na niego uwagi. Na widok szkicu otworzyl oczy ze zdziwienia. Nie znal sie, ale to wydawalo sie ...naprawde dobre. Dyskretnie wsunal papier do swojej torby uwazajac, by sie nie pogniotl.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tori
Seme



Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 5:24, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Chłopak wyciągnął z kieszeni pęczek kluczy i otworzył nimi drzwi na samym końcu korytarza. - Nie zdziw się. Nigdy tu nie sprzątałem. - popatrzał w jego stronę na chwilę i wszedł do środka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim Yonghim
Uke



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:04, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Yonghim postanowil podjac gre. Wszedl do srodka nie wiedzac czego sie spodziwewac.
Pomieszczenie okazalo sie byc sredniej wielkosci klasa, z ktorej usunieto wiekszosc lawek. W jednym z katow w bezladnym porzadku staly sztalugi, przykryte przezroczysta folia. Obok, pod sciana z tablica, staly niskie szafki. Czesc szuflad byla wysunieta i rzeczywiscie byly tam farby, pedzle i inne przybory, ktorych znaczenie znaja tylko plastycy. Po drugiej stronie stalo kilka krzesel i stolikow. Po chwili Yonghim zorientowal sie, ze folia pokryta jest tez cala podloga. Zbieral sie na niej niewiadomo iluletni kurz. Yonghim zostawial za soba slady jak w sniegu. Obrocil sie i spojrzal na Saito stojacego w drzwiach, unoszac brwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tori
Seme



Dołączył: 04 Kwi 2013
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:00, 07 Kwi 2013    Temat postu:

Prawie wszystko wyrzucili. - Rozejrzal się po pomieszczeniu. Wszedł zamykając za sobą drzwi i kładąc swój zeszyt na górę papierów obok niego. - Chodź- podszedł do ogromnej szafy o przesunął ją ukazując kryjace się za nią drzwi.-- Ciekawe czy ktoś z tych idiotów je znalazł.- przejechał po nich ręką scierajac kurz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yaoiyaoi.fora.pl Strona Główna -> Pogadanki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin