Forum www.yaoiyaoi.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Ross Senzo / Bogumił Tatarczany
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yaoiyaoi.fora.pl Strona Główna -> Akademik / III Piętro / Ross Senzo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bogumił
Switch



Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 23:02, 04 Cze 2013    Temat postu:

- Gdyby się nad tym zastanowić, to właściwie mam ją tylko na ziemiach słowiańskich. Tylko albo aż. Wszak, jak to mówią u nas, to ta lepsza połowa świata. No i rodzina od jednego wujka to gromada zesłowiańszczonych Niemców. Powiadają, że to Łużyczanie, no ale... kto ich tam wie? - przeczesał włosy dłonią bo zaczęły łaskotać go po nosie i policzkach. Posiadanie takiego chaosu na głowie miało swoje uroki...
- Nie wypalają u was zjazdy rodzinne? Niemożliwe! U nas nie ma tego problemu. Znaczy się problem mają tylko gospodarze, bo ugościć ponad pięćdziesiąt osób to spore wyzwanie. I tak, śpi się na przykład na sianie... Miłe wspomnienia gdyby nie to, że przez cały dzień wybierasz je z kłaków a przez następne pół roku wyciągasz ze śpiwora po to tylko, aby za parę miesięcy znów skoszoną trawę albo zboże w swoim worku nasennym ugościć - roześmiał na to wspomnienie i przeciągnął dłonią po śliwkowym kocu na którym siedział. Spodobał mu się ten kolor i miękkość materiału. Delikatnie zmrużył oczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bogumił dnia Wto 23:04, 04 Cze 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ross Senzo
Uke



Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:20, 04 Cze 2013    Temat postu:

- Szczęściarz. W mojej rodzinie zjazdy są dużym problemem. Kiedy zapytałem raz dziadka czy zawsze tak było, powiedział że wcześniej to babcia posiadała taką 'moc' że potrafiła nawet z drugiego końca świata zwołać rodzinę i to tak że nikt nie potrafił jej odmówić. - westchnął - Jak byłem młodszy bardzo często spałem na sianie. Często rozwalałem całe stogi za co byłem karcony. - zaśmiał się - Ale to też są miłe wspomnienia. Chciałbym znowu tego spróbować. - patrzał jak chłopak sunie dłonią po kocu i przygląda się mu - Podoba ci się? - zapytał wychylając się w jego stronę i z uśmiechem przechylając głowę lekko w prawo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogumił
Switch



Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 23:25, 04 Cze 2013    Temat postu:

- Słowiańskie kobiety - roześmiał się w głos. - Doprawdy... Diabeł wie wszystko, nie wie tylko gdzie kobiety ostrzą swoje noże! Tak się mówi w Bułgarii. Wierzę ci na słowo, że twoja babcia miała taką moc. I powiem ci, że jesteś szczęśliwy, jeżeli nie doświadczyłeś mocy kobiecej na swej własnej męskiej skórze. To jest na swój sposób przerażające ale z drugiej strony... Nie, nie dziwię im się.
Na pytanie Rossa odpowiedział początkowo nieogarniętym spojrzeniem, jakby analizował co tak właściwie usłyszał. Kiedy trybiki wreszcie załapały co trzeba, rozejrzał się po pomieszczeniu i cicho westchnął. Dlaczego dopiero teraz zauważył, jak przytulnie tutaj jest i miło?
- Tak, podoba mi się, nawet bardzo. Wreszcie jakieś zaciszne, miłe miejsce, do którego mógłbym spróbować się przywiązać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bogumił dnia Śro 15:02, 05 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ross Senzo
Uke



Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:34, 04 Cze 2013    Temat postu:

- Ciesze się że ci się podoba. W końcu będziesz tutaj mieszkał mam nadzieje do ukończenia studiów. Zdążysz się przywiązać. - zaśmiał się delikatnie - Jeżeli jednak chciałbyś coś zmienić, to mów. - uśmiechnął się najcieplej jak mógł i oparł się z powrotem plecami o krzesło - Twoje imię. Znaczy coś w rodzaju "miłujący Boga"? - zapytał zaciekawiony. Zawsze miał słabą pamięć jeżeli chodzi o imiona. Jeżeli udałoby mu się je z czymś skojarzyć może łatwiej byłoby mu je zapamiętać? Warto spróbować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogumił
Switch



Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 1:39, 05 Cze 2013    Temat postu:

- Tak, albo przez Boga umiłowany. W sumie to znaczenie mi bardziej przypadło do gustu... - powiedział powoli zapadając w pewnego rodzaju zamyślenie nad istotą religii i nad tym, który Bóg miałby go w zamyśle losu miłować. - Wiesz, że to imię starosłowiańskie? Można je rozpatrywać na wiele sposobów - powiedział cicho, lekko nieobecnym głosem, wpatrując się w przestrzeń ponad ramieniem towarzysza studenckiej doli. Lekko przygryzł wargę i zmarszczył brwi w konfrontacji z przenikającymi jego umysł nićmi zmaterializowanych idei.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ross Senzo
Uke



Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:46, 05 Cze 2013    Temat postu:

- Hmmm -patrzał na chłopaka, który zdawał się wpadać w jakiś rodzaj transu. Za chwile Bogumił przygryzając wargę sprawił że wyglądał w tamtej chwile jeszcze przystojniej. - Heh. - zachichotał pod nosem - Halo, tu ziemia. Mamy łączność? - zaśmiał się przechylając głowę, w miejsce gdzie wydawał się niknąć wzrok chłopaka, jednocześnie łącząc ich spojrzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogumił
Switch



Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 1:57, 05 Cze 2013    Temat postu:

Zamrugał kilka razy, spokojnie, patrząc mu w oczy. Spojrzenie Bogumiła zdawało się być teraz dużo głębsze, pełne zamyślenia i pomimo swej pozornej nieobecności, przeszywało duszę na wylot. Przynajmniej tak mówili mu ci, którzy się na nie natknęli.
- Oczywiście, że mamy. Ja nigdzie nie odleciałem - odpowiedział spokojnie. Ten stan był dla niego czymś zgoła normalnym, częścią jego natury. Funkcjonował normalnie, żył, jadł i spał. W niczym mu nie przeszkadzało bycie zamyślonym podobnie jak bycie pogodnym i wesołym. Nigdy tak do końca nie wiedział o co tym wszystkim ludziom chodziło z machaniem łapkami przed jego oczyma, pytaniem czy wszystko w porządku i pocieszaniem przez przypadkowe osoby w jeszcze bardziej przypadkowych momentach. No bo siedzi sobie człowiek grzecznie w bufecie a tutaj ktoś go przytula mówiąc, że wszystko będzie w porządku...
- Wiesz, że "bog" wcale nie musi oznaczać Boga a szczęście, los czy dolę?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bogumił dnia Śro 2:39, 05 Cze 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ross Senzo
Uke



Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:22, 05 Cze 2013    Temat postu:

- Może i nie odleciałeś, ale nie patrzyłeś też na mnie. - powrócił do poprzedniej pozycji - Wolę rozmawiać mając z druga osobą kontakt wzrokowy. Dlatego ja także staram się nie odwracać wzroku. - uśmiechnął się ciepło. Lubił patrzeć w cudze oczy. Jest takie przysłowie "Usta mogą kłamać, lecz oczy nie.", czy jakoś tak. On bardzo w nie wierzył. Dlatego też zawsze głęboko wpatrywał się w oczy rozmówcy, tak jak teraz. - Czyli twoje imię można też przetłumaczyć... Ten, który ma szczęście? Ten, któremu los sprzyja? - przekrzywił lekko głowę zaciekawiony - Jakoś tak?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogumił
Switch



Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 15:32, 05 Cze 2013    Temat postu:

Poczuł się mile zaskoczony, przywiązywanie takiej wagi do kontaktu wzrokowego się chwaliło. Z resztą, samego Bogumiła nieraz denerwowało, że ludzie patrzyli wszędzie tylko nie na niego, kiedy do nich mówił a tym bardziej, kiedy to oni do niego przemawiali. Pozostawił to spostrzeżenie dla siebie widząc, jak jego rozmówca łatwo się rozpraszał - odpowiadał tylko na jedno z serii zadanych pytań, postanowił więc być nieco bardziej cierpliwy i prowadzić rozmowę względnie jednotorowo. Ciekawe ile wytrzyma... Miał dzisiaj dużo do powiedzenia, Ross skutecznie uruchamiał Bogusiową gadajkę.
- Tak, dokładnie tak. Ten, któremu los sprzyja, wyjątkowo mi się podoba. Anglicy by mnie pewnie nazwali "Lucky". Może i było by to miłe gdyby nie brzmienie samego języka. Zdaje się być zupełnie pozbawiony melodyjności. Nie lubię mówić po angielsku. Znasz jakiś inny język?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bogumił dnia Śro 15:47, 05 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ross Senzo
Uke



Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:49, 05 Cze 2013    Temat postu:

- Języki poznawałem kiedy jeździłem po rodzinie. Więc coś tam umiem. Na tyle dużo żeby dogadać się z ludźmi, ale na tyle mało że tłumaczem bym nie został. Najlepiej znam Angielski, Włoski oraz Rosyjski. Tak myślę. No i Polski oczywiście. - coraz bardziej podobała mu się ta rozmowa. Czas zaczął mijać szybciej. Już w tej chwili czuł że zawsze będzie miał o czym porozmawiać z nowym współlokatorem. - Nie uważasz że ta wymiana pytań jest dość przyjemna? - odchylił się mocniej na krzesle do tyłu, jednocześnie bujając nim delikatnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogumił
Switch



Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 21:01, 05 Cze 2013    Temat postu:

- Ja mówię dosyć dobrze po słowacku - natychmiast się na ony język przerzucił - więc możesz mówić po polsku. Spokojnie się dogadamy. Wyobraź sobie, że spotkałem kiedyś w górach dwie Polki i dopóki nie padło słowo "podejście" nie wiedzieliśmy, że rozmawiamy w różnych językach - zaśmiał się wypowiadając ostatnie słowa. Musieli mieć z kumplem równie komiczne miny, co te dziewczyny. Aż żałował, że nikt nie zrobił mu zdjęcia.
Pytanie chłopaka go zabiło. Spojrzał na niego przez chwilę zbaraniały (czyżby właśnie to był ten wyraz twarzy, co wtedy, w Beskidach?) po czym podrapał się po nosie.
- Tak, czemu pytasz? - zapytał zakłopotany.

// Nazwy języków pisze się z małej bo przymiotnik.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bogumił dnia Śro 21:03, 05 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ross Senzo
Uke



Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:42, 09 Cze 2013    Temat postu:

- Tak sobie~. - zaśmiał się wysłuchując historii chłopaka - Po prostu nie rozmawiałem z kimś w taki sposób, bo ja wiem... Chyba od kiedy zespół w którym byłem się rozpadł. - westchnął delikatnie, próbując złapać równowagę aby nie przewrócić się na krześle. W tamtym momencie czuł jak jego twarz przybiera na wpół błagalny i wpół smutny wyraz, co próbował jak najszybciej powstrzymać. Wymusił nikły uśmiech. Miał jednak nadzieje że nie było to zbyt zauważalne. Nie lubił kiedy ktoś wiedział co dzieje się w jego sercu bądź głowie, a teraz pewnie było to pewnie idealne wypisane na jego twarzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogumił
Switch



Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 21:18, 09 Cze 2013    Temat postu:

- To był twój pierwszy zespół na dłużej i przywiązałeś się do tych ludzi...? - na wpół stwierdził, na wpół zapytał, ciepło się do niego uśmiechając. Zupełnie jakby to miało Rossa pokrzepić. - Nie martw się, wszystko w życiu przychodzi a potem mija, ważne żeby mieć dobre wspomnienia, tylko o nich pamiętać a ze wszystkich złych rzeczy wyciągać wnioski na przyszłość. Poprzez takie sytuacje życie pokazuje ci jaki jesteś i czego pragniesz. No bo przecież najważniejsze jest wiedzieć, czego się chce a czego nie - takowa wiedza znacznie ułatwia podejmowanie decyzji i budowanie relacji - podniósł się lekko i poklepał go po ramieniu. - Więc uszy do góry i uważaj jak się bujasz, bo wywiniesz orła - powiedział nieco rozbawiony i puścił mu oczko - zbieranie twego truchełka z podłogi nie jest marzeniem mojego życia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bogumił dnia Nie 21:19, 09 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ross Senzo
Uke



Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:29, 09 Cze 2013    Temat postu:

- Wiesz, że masz racje? - uśmiechnął się delikatnie, trochę pokrzepiony jego słowami - Do tego jeszcze to ja z przyjacielem założyłem ten zespół. Znaliśmy się chyba od piaskownicy. - zaśmiał się na myśl o tych wspomnieniach - Skład grupy bardzo często się zmieniał, ale i tak za każdym razem szybko się przyzwyczajałem. To jedna z moich wielu wad. - podrapał się po karku, przechylając głowę do tyłu aby nadal utrzymywać kontakt wzrokowy ze stojącym już w tamtej chwili chłopakiem. - Nie złapał byś mnie jak bym spadał? Okrutne~ - zaśmiał się wychylając mocniej - Spokojnie. Nie przew- - i w pół słowa runął na ziemie razem z krzesłem, jakby na zaprzeczenie słów, które chciał wypowiedzieć. - Auć~ Wykrakałeś! - zaczął się śmiać próbując podnieść się do siadu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogumił
Switch



Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 23:56, 09 Cze 2013    Temat postu:

Nie zdążył go złapać, parsknął za to śmiechem, przyklęknął przed nim i podniósł chłopaka razem z krzesłem.
- Myślał kogut o niedzieli a w sobotę łeb mu ścieli - powiedział tonem dziadzia uczącego swoje wnuki mądrości życiowych. - A tak poważnie, nic ci nie jest? - delikatnie przemknął dłonią przez jego włosy badając skórę głowy, czy nie poszła krew czy coś. Wyglądało na to, że rąbnął potylicą o biurko - nie było to zbyt bezpieczne. - Kręci ci się w głowie, jest ci niedobrze? - usadził go na swoim łóżku i zaczął mu się przyglądać. W gruncie rzeczy nie bardzo wiedział, co w takiej sytuacji zrobić i jak rozpoznać ewentualne urazy. Szkolenie z pierwszej pomocy przeszedł już dawno temu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bogumił dnia Nie 23:57, 09 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yaoiyaoi.fora.pl Strona Główna -> Akademik / III Piętro / Ross Senzo Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin