Nezumi Nakazawa

Nezumi

Wszedł do pokoju. Podszedł do szafy,wyjął z niej czystą bieliznę,spodnie i koszulkę. Ubrał się szybko.
Podszedł do Kaia i usiadł obok niego.
-Jak ci się podoba pokój? Jak chcesz możemy coś pozmieniać-zaproponował.

Kai

- Hmm - zamyślił się marszcząc brwi, po czym spojrzał na niego - Może tak zostać. - ziewnął mocno, zakrywając usta ręką i znów oglądając pokój - Na jakim kierunku studiujesz? Może z tym swoim chłopakiem?
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła... Tak mówią, ale on lubił zadawać pytania. Na obojętnie jaki temat.

Nezumi

-Studiuję psychologię.A ty?-spytał-Hm,on nie jest moim chłopakiem.

Kai

- Ja też! - uśmiechnął się szeroko zwracając do niego ponownie twarzą - Nie jest? - podniósł jedną brew do góry pytająco. - Seks przyjaciele? - wciąż dopytywał, z coraz większą ciekawością.

Nezumi

-Nie jesteś czasem zbyt ciekawski?-zapytał i zaśmiał się.

Kai

- Jestem. - uśmiechnął się szczerząc zęby - Czy to jakiś problem?

Nezumi

-Nie-powiedział i uśmiechnął się-Skoro już o tym mowa to masz kogoś?

Kai

Spoważniał lekko i wzedchnął mocno - Niet. - uśmiechnął się błagalnie - Jakoś nie mam do tego szczęścia. - przeciągnął się ziewając i przymykając oczy. Kiedy wrócił do poprzedniej pozycji spojrzał na niego kątem oka i uśmiechnął się łobuzersko - A co? Podobam ci się? - po chwili wybuchając śmiechem położył się na CZYSTYM (obojętnie czyim T_T) łóżku, kładąc ręce za głowę.

Nezumi

-Pewnie,jesteś takim uroczym ukesiem-powiedział i wybuchnął śmiechem-Chce ci się spać?-zapytał.

Kai

- Trochę.- zaśmiał się podnosząc się na łokciach. - Ukesiem? Słodkim? - zaśmiał się - Dzięki!
"Chyba..."
- Hmmm - zamyślił się lekko. - Jest tutaj gdzieś pływalnia? - zapytał wracając do siadu i patrząc chłopakowi w oczy pytająco z delikatnym uśmiechem.

Nezumi

-Pewnie,że jest. Sam się tam wybieram więc jak chcesz to możemy iść razem-zaproponował i uśmiechnął się.

Kai

Chłopak momentalnie rozpromieniał i skoczył do szafy, o dziwo pełen energii. - Chętnie!!! - krzyknął odwracając się jeszcze na chwile do chłopaka i szczerząc zęby. Wrzucił szybko jakieś rzeczy do torby. - Idziemy? - podszedł do chłopaka, wciąż uśmiechając się promiennie. Co jak co, ale pływać to on kochał. Na myśl o tym, aż nosiło go z nadmiaru energii.

Nezumi

-Spokojnie,basen nie ucieknie-śmiejąc się podszedł do szafy,wyciągnął potrzebne rzeczy i włożył je do torby.
-Możemy iść-powiedział i wyszedł z pokoju.
*z tematu*

Kai

Sprawdzając jeszcze czy ma komórkę w kieszeni wybiegł za chłopakiem z pokoju z szerokim uśmiechem, szybko go doganiając. - Prowadź! - zaśmiał się i podążył za chłopakiem.

*z tematu*

Kai

Wszedł do pokoju przeciągając się i rzucając torbę pod biurko. Podszedł do łóżka i rzucił się na nie twarz wtulając w świeżą pościel. - Jak miło... - wymruczał zamykając oczy.