Osamotniony park różany. OFFTOP

Nezumi

-Proszę-wyszeptał oddając mu pocałunek. Jęknął głośno gdy Kamijo trafił w jego czuły punkt.

Kamijo · Gość

Teraz już bez przerwy trafiał w jego czuły punkt. Po chwili wyszedł z niego i obrócił chłopaka na brzuch i uniósł jego biodra. Złapał go za nadgarstki i wykrzywił jego ręce do tyłu, dzięki temu uniósł go wykrzywiając w łuk. Wszedł w niego jednym ruchem i zaczął się poruszać.

Nezumi

Poczuł przeszywający ból w rękach,jęknął głośniej z rozkoszy. Znów go poczul,prawie krzyknął gdy gdy ciągle trafiał w to wrażliwe miejsce. Odwrócił głowę i spojrzał na niego z pół przymkniętych powiek.

Kamijo · Gość

Doszedł w tym samy czasie co chłopak. Puścił Nezumiego i opadł obok niego. Oddychał ciężko i przygarnął go do siebie. Po chwili zaczął go drapać po plecach z uśmiechem na twarzy.-Kocham Cię skarbie.-wymruczał mu do ucha.

Nezumi

Wtulił się w niego zmęczony.Próbował uspokoić oddech
-Też cię kocham-powiedział. Przygryzł jego wargę i uśmiechnął sie szeroko.

Kamijo · Gość

- Z tobą mógłbym to robić ciągle, aż po długie lata.-powiedział z uśmiechem po czym go znowu pocałował. Okrył ich kołdrą i ziewnął, był bardzo zmęczony. Wiedział że chłopak też. Zaczął udawać że zasypia był ciekaw czy ten zacznie się do niego dobierać.

Nezumi

-Jesteś pewny?-spytał i uśmiechnął się łobuzersko. Oddał mu pocałunek. Ręką drażnił zewnętrzną stronę jego ud. Przygryzł delikatnie jego ucho.

Kamijo · Gość

-Yhym.-mruknął tylko i zamknął oczy uspakajając swój oddech czuł jego dłoń ale nic sobie z tego nie robił. Chciał wiedzieć dokąd posunie się Nezumi, wiedział też że w odpowiedniej chwili wkroczy do akcji ale teraz da mu się pobawić.

Nezumi

Uśmiechnął się pod nosem. Palcem przejechał bo jego wardze. Gładził jego tors a następnie brzuch. Musnął palcem kilka razy jego krocze. Przygryzł delikatnie jego ucho. Nagle odwrócił się do niego plecami. Zastanawiał się co teraz zrobi Kamijo.

Kamijo · Gość

Kamijo złapał go za biodra i przyciągnął go do siebie. Skoro tamten nie chciał kontynuować to nie. Pocałował go w głowę, a dłonie skrzyżował na podbrzuszu chłopaka.

Nezumi

Chyba nie ma co liczyć na to,że Kamijo ulegnie. Trudno,sam poprosi. Odwrócił się do niego i mocno wpił się w jego usta.

Kamijo · Gość

Kamijo oddał pocałunek i położył go na sobie, ocierał się teraz swoją męskością o wejście chłopaka.-Co ty planujesz skarbie?.- pociagnął go brutalnie za włosy aby ten się wygiął w lekki łuk.

Nezumi

Syknął cicho gdy pociągnął go za włosy.
- Wiesz tak sobie pomyślałem że skoro ty byłeś związany to teraz ja powinienem prawda?-spytał i uśmiechnął się niewinnie.

Kamijo · Gość

Przewrócił ich tak aby chłopak był teraz na dole. Kamijo przyczepił go do ramy łóżka i ucałował jego szyję.-Poczekaj na moment.-mężczyzna wstał i wyszedł z sypialni po chwili wrócił z bitą śmietaną. Z uśmiechem wszedł na łóżko i zaczął robić wzorek na jego brzuchu z bitej śmietany.

Nezumi

Spojrzał na niego zdziwiony ale gdy zaczął zlizywać z niego bitą śmietane uśmiechnął się szeroko.