Osamotniony park różany. OFFTOP

Nezumi

Przygryzł warge by stłumić ciche jęki,które wydobywały się z jego ust. Położył dłonie na plecach Kamijo,wbijał w nie paznokcie. Miał nadzieję,że nie przeszkadza to mężczyźnie.

Kamijo · Gość

Zamruczał oddziałując tym samym na jego członek, poruszał głową coraz szybciej. jego oczy były przymknięte, a jęki wydobywające się z ust Nezumiego były cudowne, to była wręcz melodia dla jego uszu.

Nezumi

Spojrzał na jego twarz,wyglądał pięknie. Zresztą jak zawsze. Chwycił jego dłoń,oblizał dokładnie jego palce.

Kamijo · Gość

Po paru nastu ruchach Nezumi doszedł w prost w jego usta. Kamijo połknął wszystko i się uśmiechnął odsuwając od chłopaka.-Smaczny jesteś.-powiedział z uśmiechem.

Nezumi

Zarumienił się słysząc te słowa ale uśmiechnął się. Przytulił się do niego.
-Kocham cię-wyszeptał mu do ucha po czym pocałował go namiętnie.

Kamijo · Gość

-Ja ciebie też skarbię.-odpowiedział mu i dotknął jego serduszka które mu podarował.- A to zawsze ci będzie o tym przypominać nawet jeśli będę daleko.-pocałował go namiętnie, kładąc znowu go do wanny umył go po czym wyszedł biorąc go na ręce, zaniósł go do sypialni i położył nagiego na łóżku.

Nezumi

-Nigdy mnie nie zostawiaj-wyszeptał i oddał mu pocałunek.
Dał zanieść się do sypialni. Położył się na łóżku i przyciągnął go do siebie. Musnął ustami jego wargi.
-To co teraz robimy?-spytał i uśmiechnął się szeroko.

Kamijo · Gość

- A co byś chciał kochanie?.-wyszeptał i przejechał po jego nagim torsie, obaj byli nadzy ale Kamijo to nie przeszkadzało, mógł tak chłopaka widzieć codziennie.Mężczyzna pochylił się i przygryzł szyję kochanka aż do krwi po chwili ją zlizując, błądził językiem po jego szyi. Palcem dłoni zaczął drażnić wejście ukochanego. Chciał pograć, chciał aby to tamten przejął trochę inicjatywy.

Nezumi

-No nie wiem. Nic ciekawego nie przychodzi mi do głowy-powiedział i uśmiechnął się niewinnie ale w jego oczach widać było pożądanie. Jęknął cicho gdy poczuł jego zęby i palce. Odsunął się jednak od niego i usiadł.Spojrzał mu w oczy a na jego ustach zagościł łobuzerki uśmiech.
-Hmm,co powiesz na to,żebyśmy spróbowali czegoś nowego?-spytał.

Kamijo · Gość

- Jeżeli nie masz zamiaru mnie zdominować to czemu nie.-usiadł wygodniej i oblizał palec którym drażnił jego wejście. Oparł się o ramę łóżka i spojrzał na Nezumiego.-Kotku, hmmmm a może być założył.-zaczął mówić a z szafki wyciągnął kocie uszy.

Nezumi

Spojrzał na niego i zaśmiał się. Wziął od niego kocie uszka i założył je. Zamiauczał i podrapał go po torsie.
-Mam jeszcze jeden pomysł-powiedział. Wybiegł z pokoju a po chwili wrócił z kajdankami w ręce.
-Co ty na to?-spytał i uśmiechnął się kładąc się łóżku.

Kamijo · Gość

- Hmmm...Kajdanki i kocie uszy.-oblizał wargi po czym delikatnie pocałował Nezumiego ciągnąc go za włosy.- Kim jesteś?.-mruknął mu do ucha po czym je przygryzł, paznokciem przejechał po jego torsie pozostawiając czerwone ślady. Kochał jego jęki z bólu i przyjemności.

Nezumi

Nezumi pchnął Kamijo na łóżko. Nim zdążył zaprotestować zapiął w kajdanki jego nadgarstki i przypiął go do ramy łóżka. Usiadł na jego biodrach i spojrzał mu w oczy z triumfalnym uśmiechem.
-Nie wiem,z tego co słyszałem zwą mnie Nezumi-powiedział. Polizał jego usta poc zym wpił się w nie. Poruszył delikatnie biodrami. Chciał się z nim chwilę pobawić.

Kamijo · Gość

Kamijo szarpnął się, ale gdy chłopak usiadł na nim. Pokręcił głową i sie uśmiechnął.-I co ze mną zrobisz Nezumi.-przeciągnął jego imię i oblizał się lubieżnie na samą myśl ich stosunku. Kamijo poruszył biodrami również.

Nezumi

-A co byś chciał?-spytał i pocałował go namiętnie,ugryzł go w język. Wbił paznokcie w jego tors. Zlizał językiem krew,która wypływała z niewielkich ran. Przejechał palcem po jego członku.